Z cyklu personajes de la calle (przypominam o gafapasta) przedstawiam choni. Mamy tu do czynienia ze zdrobnieniem jednego z tych typowych niewiarygodnych imion hiszpańskich: Ascensión albo Concepción, (o których bardziej szczegółowo przy innej okazji). Współcześnie choni używa się jednak jako określenie szczególnej grupy społecznej. Odnosi się głównie do młodych kobiet, które, gwarantuję, są na tyle osobliwe, że od razu je rozpoznacie.
Żeby jednak nie było nieporozumień, zewnętrzne cechy charakterystyczne choni mogą być następujące:
- lubują się w krzykliwych kolorach i mocno dopasowanych ciuszkach, najlepiej jeśli kupionych w Bershce, przesadzają ze sztuczną biżuterią, bransoletami, kolczykami pierścieniami, które to mogą być ze sztucznego złota albo klasycznie, plastikowe,
- są fankami piercingu w najdziwniejszych miejscach, na przykład z boku górnej wargi albo na środku policzka,
- zwracają uwagę fryzurą: np. noszą włosy ekstremalnie rozjaśnione, grzywkę przykrywająca oczy, nienaturalne grube loki plus prosta grzywka, upięcie w kok wielkości własnej głowy na czubku tejże, włosy przewiązane chustą imitującą opaskę.